Dawno, dawno temu Basia napisała posta na blogu. Dziś znów jej się to udało!
Eh... Okropny tydzień. Mama stwierdziła, że będę mogła korzystać z laptopa, kompa, telefonu, tabletu tylko przez godzinę (jeśli przez godzinę korzystałam z laptopa to tego dnia nie mogłam już skorzystać z niczego innego). Trochę to głupie, ale szanuję moją Mamę i nie będę się o to kłócić...
Ale mama poszła spać i siedzę na tablecie. Bo tym razem tata wymyślił, że ustawi nam Bezpieczeństwo rodzinne i blokuje mi bloggera...
Nie wiem, czy wiecie, że dojeżdżam 30 kilometrów do szkoły. Już wiecie ;) Musiałam wracać pociągiem i bardzo się nudziłam. Więc wstawiam fotki:
Takie tam moje nóżki, wiem, wiem, mam grube nogi, nie hejtować!
Oficjalnie już jest weekend! Cztery wspaniałe słowa...
Tak się zastanawiam, ktoś to może czyta? Zostawiam was z tym moim pytaniem i zachęcam do lektury tego bloga:)
Pozdrowionka, Basia
PS. Gdy tak to czytam, to stwierdzam, że chyba mnie nie lubicie. Te moje bezsensowne opowiastki ktoś czyta? Wątpię...
Lubię czytać waszego bloga! Mój tata też ustawił mi to bezpieczeństwo rodzinne czy coś w tym stylu.agh...
OdpowiedzUsuńWww.ola-and-nikola.blogspot.com
To miło :) Może zaobserwujesz, skoro lubisz go czytać? Niedługo pojawią się ciekawsze posty! Na temat bezpieczeństwa nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ ja takiego nie mam, na szczęście. :) ~Milena
Usuń